Iga Świątek jest dominatorką na kortach ziemnych, gdzie bardzo trudno zagrać z nią wyrównany mecz. Poza tą nawierzchnią niestety nie jest tak dobrze. Przyczyn takiego stanu rzeczy szuka legenda tenisa, siedmiokrotny wielkoszlemowy mistrz, John McEnroe. Amerykanin jest zaskoczony brakiem korekt w grze Polki i zwraca uwagę na niepokojący aspekt.
Iga Świątek zdecydowanie lepiej czuje się w tenisowej ofensywie niż defensywie. McEnroe cytowany przez portal tennis-infinity.com przyznał, że rozumie to, bo sam grał w taki sposób. Legenda nie rozumie jednak, dlaczego Polka nie zmienia stylu swojej gry, gdy mecz nie układa się po jej myśli.
Legenda wytyka błędy Idze Świątek
W ćwierćfinale niedawno zakończonego US Open Świątek popełniła aż 41 niewymuszonych błędów przeciwko Jessice Pegule. Amerykanka miała ich 22.
“Jednym z problemów Świątek jest dla mnie to, że ona w ogóle nie chce grać w obronie. Czasami powinna się wycofać, gdy ofensywa nie idzie tak dobrze, jak na kortach ziemnych. Ciągle próbuje uderzyć, co jest nieco zaskakujące dla kogoś, kto woli wolniejszą nawierzchnię” — przyznał McEnroe.
“Byłem trochę zaskoczony, że albo nie chce, albo nie jest w stanie dokonać korekt na szybszych nawierzchniach. Nie wiem, czy straciła pewność siebie, ale jeśli zobaczylibyście kogoś takiego jak Iga, która broni tak dobrze, jak atakuje, to byłby to trudny przeciwnik do pokonania” — dodał.
Były tenisista zwrócił także uwagę na to, że Świątek prawie w ogóle nie chodzi do siatki.
“Jestem trochę zaskoczony, że nie dokonała tej korekty, ale jest młoda. Mam nadzieję, że to zrobi i będzie dużo częściej przy siatce i będzie w tym dużo lepsza” — zakończył.
**Wytknął największą wadę Igi Świątek. “Ona nie chce tak grać”**
Iga Świątek, światowa liderka rankingu WTA, to jedna z najbardziej utalentowanych tenisistek młodego pokolenia, która zdobyła serca kibiców swoją determinacją, techniką i wynikami. Mimo imponującej liczby zwycięstw i tytułów, zarówno w turniejach wielkoszlemowych, jak i innych prestiżowych zawodach, nawet ona nie jest wolna od krytyki. Często uwaga ekspertów i komentatorów sportowych skupia się na aspektach, które ich zdaniem można poprawić w grze młodej Polki.
Ostatnio jedna z takich uwag wywołała szeroką dyskusję w mediach sportowych. Komentator wskazał na coś, co określił jako “największą wadę” Świątek. Było to zaskakujące dla wielu kibiców, którzy widzą w Idze niemal idealną zawodniczkę. Co zatem według tego krytyka jest słabą stroną Igi? Jak jego komentarze mogą wpłynąć na dalszy rozwój kariery Świątek?
### Silna pozycja, ale rosnące oczekiwania
Iga Świątek od momentu wygranej w French Open w 2020 roku, kiedy to zdobyła swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy, stale umacnia swoją pozycję na czele kobiecego tenisa. Jej styl gry, oparty na doskonałej technice, precyzji oraz ogromnej sile psychicznej, sprawił, że zyskała uznanie nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie.
Świątek jest znana z niesamowitej różnorodności w swojej grze. Potrafi zaskoczyć rywalki zarówno mocnym, agresywnym forehandem, jak i inteligentnym rozprowadzaniem piłki po korcie. Jej styl, na który składają się dynamiczne ruchy, szybkie reakcje oraz umiejętność adaptacji do różnych warunków, czyni ją jedną z najbardziej nieprzewidywalnych zawodniczek w kobiecym tenisie. Wydawać by się mogło, że tak wszechstronny gracz nie ma większych wad.
Jednak sukcesy zawsze rodzą większe oczekiwania. Gdy zawodniczka osiąga poziom numer jeden na świecie, każda, nawet najmniejsza niedoskonałość, staje się tematem dyskusji. Krytycy, zamiast chwalić, zaczynają szukać słabych stron. Tak też stało się w przypadku Świątek.
### Głos krytyki – na czym polega największa wada Igi?
Jeden z czołowych komentatorów sportowych w ostatnim wywiadzie wskazał, że największą wadą Świątek jest… brak agresywnej gry w niektórych momentach. “Ona nie chce tak grać” – stwierdził, podkreślając, że Iga często rezygnuje z bardziej ofensywnego stylu, który mógłby jej przynieść korzyści, zwłaszcza w meczach z zawodniczkami o podobnym lub wyższym poziomie umiejętności. Zdaniem krytyka, Świątek bywa zbyt zachowawcza i w niektórych momentach mogłaby bardziej ryzykować, decydując się na atak.
Jest to ciekawe spostrzeżenie, biorąc pod uwagę, że ofensywny styl gry to coś, co w przeszłości wyróżniało Polkę. Mimo to, krytyk zauważył, że wraz z rosnącą presją i oczekiwaniami Iga czasami woli grać bezpieczniej, zamiast podejmować ryzyko, które mogłoby zakończyć się szybkim zakończeniem punktu, ale także – w przypadku niepowodzenia – stratą ważnych piłek.
### Czy brak agresji to rzeczywiście wada?
Zarzut, że Iga Świątek “nie chce tak grać”, sugeruje, że tenisistka unika pewnego stylu gry, który mógłby pomóc jej jeszcze bardziej dominować na korcie. Jednak czy rzeczywiście można to uznać za wadę? Wielu ekspertów uważa, że podejście Świątek, oparte na strategii i analizie przeciwnika, jest jednym z kluczowych elementów jej sukcesów. Rezygnacja z nadmiernej agresji nie musi oznaczać braku pewności siebie, lecz może być wynikiem przemyślanej taktyki.
Iga często dostosowuje swoją grę do rywalki, analizując jej słabe i mocne strony. Zamiast narzucać swój styl za wszelką cenę, stara się znaleźć lukę w obronie przeciwniczki i tam uderzyć. Takie podejście może być czasami postrzegane jako bardziej defensywne, ale w rzeczywistości jest to strategia, która pozwala jej na kontrolowanie meczu i unikanie niepotrzebnych błędów.
Wielu komentatorów podkreśla, że w świecie profesjonalnego tenisa kluczem do sukcesu jest nie tylko siła fizyczna i umiejętności techniczne, ale także inteligencja na korcie. Świątek niewątpliwie należy do grona tych zawodniczek, które potrafią myśleć kilka kroków do przodu i dostosowywać się do zmieniających się warunków gry.
### Jak Iga reaguje na krytykę?
Iga Świątek to zawodniczka, która od samego początku kariery udowadnia, że potrafi radzić sobie z presją i oczekiwaniami. Jej podejście do gry charakteryzuje się dużą pokorą, ale jednocześnie ogromną determinacją. Sama przyznała w wywiadach, że jest świadoma swoich słabszych stron i ciągle pracuje nad ich poprawą.
W odpowiedzi na krytykę dotyczącą braku agresji w grze, Świątek mogła podkreślić, że każdy mecz to inne wyzwanie i różne strategie. Nie zawsze agresywna gra przynosi najlepsze rezultaty, zwłaszcza w starciach z rywalkami, które są równie szybkie i silne. Ponadto, Iga niejednokrotnie udowodniła, że potrafi dominować na korcie, kiedy jest to konieczne – jak chociażby podczas jej triumfów w turniejach wielkoszlemowych.
Wielokrotnie mówiła również o tym, jak ważne jest dla niej nie tylko rozwijanie umiejętności fizycznych, ale także psychicznych. Praca z psychologiem sportowym Dariuszem Nowickim pomogła jej zbudować stabilność emocjonalną i odporność na stres, co bezpośrednio przekłada się na jej wyniki na korcie.
### Wpływ presji na grę liderów
Nie można zapominać, że jako liderka światowego rankingu, Świątek musi radzić sobie z ogromną presją. Każde jej spotkanie jest bacznie obserwowane, a każde potknięcie analizowane pod lupą. Presja, by utrzymać pozycję numer jeden, może wpływać na styl gry zawodniczki. Niektórzy gracze, by zminimalizować ryzyko porażki, mogą w pewnych momentach decydować się na bardziej zachowawczą grę, co może być mylnie odbierane jako brak agresji czy pewności siebie.
Warto zauważyć, że wielcy mistrzowie tenisa, tacy jak Roger Federer czy Rafael Nadal, również często zmieniali swoje podejście do gry w zależności od sytuacji na korcie. Ich sukcesy wynikały nie tylko z niesamowitej techniki, ale także z umiejętności dostosowania stylu do rywala i warunków. Można więc przypuszczać, że Iga Świątek podąża podobną ścieżką – stale rozwijając swoją grę i dostosowując ją do dynamicznie zmieniającego się świata tenisa.
### Podsumowanie
Krytyka, która dotknęła Igę Świątek, dotycząca jej rzekomej niechęci do bardziej agresywnej gry, może być częścią szerszej dyskusji na temat jej stylu i przyszłości. Niezależnie od tego, czy zarzut ten jest uzasadniony, czy nie, jedno jest pewne – Świątek jest zawodniczką, która nie boi się ciężkiej pracy i stale dąży do doskonałości. Jej inteligencja na korcie oraz zdolność do adaptacji sprawiają, że nadal będzie dominować w kobiecym tenisie, niezależnie od tego, czy zdecyduje się na bardziej ofensywny styl, czy też będzie kontynuować swoją zrównoważoną strategię.