Marianna Schreiber wciąż przebywa na nadmorskich wakacjach, gdzie cieszy się szumem fal i czasem spędzonym z córką. Nie umie jednak uwolnić się od polityki i po raz kolejny zapowiedziała swój start w wyborach prezydenckich w 2025 roku. Przede wszystkim postanowiła jednak pokazać swoją formę i zachwycić nią obserwujących. “Przyszła Pani Prezydent”, jak sama się nazwała, ćwiczyła w morskiej wodzie.
Na jej InstaStories pojawiły się również odpowiedzi na kierowany w nią hejt. Jak sama stwierdziła “nigdy się nie poddaje i nie podda”, bo “sobą będzie zawsze”. Nie wszystkim spodobała się jej plażowa aktywność fizyczna – jak zwykle w jej przypadku ze strony internautów padło sporo słów krytyki.100 milionów złotych “złamie” Julię Szeremetę? “Drastycznie jej powiedziałem, że…”. Tomasz Dylak dla Interii
Marianna Schreiber pokazała formę”Taką przyszła Pani Prezydent zrobiła formę, nad którą zresztą wciąż ciężko pracuję. Cale życie uprawiałam sport – ale chyba nigdy tak ciężko jak teraz. Jestem z tego dumna. Jak oceniacie, moje skarby?” – pisała na Instagramie przy zdjęciu, na którym zadawała cios na słonecznej plaży.
W komentarzach od razu pojawiły się nieprzychylne uwagi dotyczące samej Schreiber, jej stylu i ambicji. Wypominano jej, że nie chciano by takiej prezydentowej, że “nie umie walczyć”, udaje Bruce’a Lee i nie jest dobrym przykładem dla swojej córki. Celebrytka starała się odpowiadać na wszystkie zarzuty. “Na razie to toczę walkę z fake kontami piszącymi do mnie z kanapy. Póki co dobrze mi idzie, bo wciąż mam wiele empatii w tej dziedzinie. Buziaki!” – odniosła się do jednej z uwag.
Marianna Schreiber zapowiedziała niespodziankęMarianna Schreiber zapowiedziała też niespodziankę, którą chce pokazać swoim fanom już w piątek. Poza tym na 15 września zaplanowana jest premiera jej kolejnej piosenki. Nie wiadomo jak na razie, czego ma ona dotyczyć i czy związana jest z nadchodzącą kampanią wyborczą “przyszłej Pani Prezydent”.
Poinformowała też, że mimo plotek nie jest zainteresowana walką z Lizi i chce oficjalnie zaprzeczyć wszystkim podobnym doniesieniom. Zdaje się, że freak fighterka wciąż nie chce myśleć o pojawieniu się w oktagonie.