Zacięta walka o punkty pomiędzy Igą Świątek a Aryną Sabalenką od ponad dwóch lat napędza rywalizację w kobiecym tenisie. Rok temu Białorusinka zdetronizowała Polkę i na kilka tygodni została liderką rankingu WTA. Świątek odzyskała prowadzenie tuż przed końcem sezonu a dziś rozpoczęła 120. tydzień panowania na tronie najlepszej tenisistki świata. Zdaniem legendy tenisa – Martiny Navratilovej, taki stan rzeczy może ulec zmianie.
Dokładnie rok temu Aryna Sabalenka została liderką rankingu WTA. Białorusinka przegrała co prawda finał US Open z Coco Gauff, ale słabsze występy Igi Świątek w turniejach organizowanych w Stanach Zjednoczonych sprawiły, że nasza zawodniczka pożegnała się z fotelem liderki kobiecego zestawienia.
ZOBACZ TAKŻE: Spadek Hurkacza i Djokovicia w rankingu ATP. Sinner umocnił się na prowadzeniu
Zmiana na fotelu liderki rankingu WTA nie trwała długo. Polka odzyskała prowadzenie w zestawieniu po imponującym zwycięstwie w finałach WTA w Cancun. Od tamtej pory żadna zawodniczka nawet nie zbliżyła się do Polki, która na czele światowej listy utrzymuje się już 120 tygodni.
Różnica między Polką a Sabalenką wynosi 2169 punktów. Urodzona w Mińsku zawodniczka po zwycięstwie w finale US Open zmniejszyła przewagę do naszej zawodniczki o 500 oczek. Przed obiema tenisistkami zacięta walka o to, która z nich zakończy sezon na czele zestawienia. Tuż po zakończeniu nowojorskiego szlema, głos w tej sprawie zabrała legenda kobiecego tenisa Martina Navratilova, która w rozmowie z serwisem “Tennis365.com” opowiedziała o swoich przewidywaniach.
– Aryna jest aktualnie najlepsza na kortach twardych. Jej sukcesy przekładają się na punkty rankingowe. Dogania Igę Świątek i jestem ciekawa, która z nich będzie prowadziła w zestawieniu na koniec sezonu. Sabalenka wciąż ma matematyczne szanse, żeby dogonić Igę. Powinna to zrobić, bo zwyciężyła w dwóch turniejach wielkoszlemowych w tym roku. Ona potrafi grać na wybitnych poziomie. Ma nieograniczone możliwości – podsumowała Navratilova.
Przypomnijmy, że Świątek i Sabalenka mierzyły się w tym sezonie trzy razy. Dwukrotnie górą była nasza zawodniczka, która pokonała Białorusinkę na kortach ziemnych w Rzymie i w Madrycie. Zwyciężczyni US Open wygrała z kolei w półfinale turnieju w Cincinnati.
### Legenda tenisa zabrała głos. Sabalenka lepsza od Świątek?
Od lat kobiecy tenis przyciąga uwagę milionów kibiców na całym świecie. Zawodniczki rywalizują na najwyższym poziomie, walcząc o tytuły w najbardziej prestiżowych turniejach. Dwie z nich, Aryna Sabalenka i Iga Świątek, od kilku sezonów zdominowały światowe korty, będąc w centrum uwagi ekspertów oraz fanów. Gdy legenda tenisa wyraża swoje zdanie na temat ich rywalizacji, pojawia się pytanie: Czy Sabalenka rzeczywiście jest lepsza od Świątek? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie, analizując ich dotychczasowe osiągnięcia, styl gry oraz prognozy na przyszłość.
### Iga Świątek – droga na szczyt
Iga Świątek, urodzona w Warszawie w 2001 roku, stała się symbolem sukcesu polskiego tenisa. Jej triumf na French Open w 2020 roku w wieku zaledwie 19 lat przyniósł jej nie tylko pierwsze zwycięstwo w turnieju wielkoszlemowym, ale również uznanie na całym świecie. Świątek stała się pierwszą Polką w historii, która wygrała turniej tej rangi, co otworzyło nowy rozdział w jej karierze.
Jej gra charakteryzuje się wyjątkową kombinacją precyzyjnych uderzeń, szybkich reakcji oraz niesamowitej wytrzymałości. Pomimo młodego wieku, Świątek udowodniła, że jest w stanie rywalizować na najwyższym poziomie, co pokazują jej kolejne triumfy. Sukcesy w Paryżu w 2022 i 2023 roku oraz liczne wygrane w turniejach WTA tylko potwierdziły jej dominację na kortach ceglanych.
### Aryna Sabalenka – białoruska siła
Z kolei Aryna Sabalenka, urodzona w Mińsku w 1998 roku, to zawodniczka, której gra opiera się na ogromnej sile oraz agresywnych uderzeniach. Sabalenka znana jest z mocnych serwisów oraz ofensywnego stylu gry, który często pozwala jej zdominować rywalki na korcie. Jej droga do sukcesu była nieco dłuższa niż Świątek, ale Białorusinka również zdołała osiągnąć wiele znaczących sukcesów.
Sabalenka po raz pierwszy weszła do świadomości tenisowego świata, gdy zaczęła regularnie wygrywać mecze w turniejach WTA, a jej przełomowym momentem było zdobycie tytułu na Australian Open w 2023 roku. Podobnie jak Świątek, Sabalenka zdobyła uznanie dzięki swojej determinacji oraz nieustępliwości na korcie.
### Rywalizacja na korcie – starcia Świątek vs Sabalenka
Porównując te dwie tenisistki, trudno jest jednoznacznie wskazać, która z nich jest lepsza, ponieważ obie mają swoje mocne strony, które w różnych warunkach mogą przynieść im sukces. Iga Świątek dominuje na kortach ziemnych, gdzie jej precyzyjne i techniczne uderzenia przynoszą znakomite rezultaty. Sabalenka natomiast, dzięki swojej sile i agresywności, lepiej radzi sobie na szybszych nawierzchniach, takich jak korty twarde.
W bezpośrednich starciach między nimi wynik jest stosunkowo wyrównany, choć z lekką przewagą Polki. Świątek kilkakrotnie pokonała Sabalenkę, szczególnie na kortach ziemnych, gdzie czuje się najbardziej komfortowo. Jednak na kortach twardych Sabalenka udowodniła, że potrafi skutecznie rywalizować z Polką, co pokazała m.in. w finale WTA Finals 2023, gdzie odniosła zwycięstwo nad Świątek.
### Opinie ekspertów – kto ma przewagę?
Opinie ekspertów na temat rywalizacji Świątek i Sabalenki są podzielone. Legendy tenisa, takie jak Martina Navratilova czy Chris Evert, wyrażały się z uznaniem o obu zawodniczkach, wskazując, że obie mają potencjał, aby zdominować kobiecy tenis na wiele lat. Navratilova w jednym z wywiadów stwierdziła, że styl gry Sabalenki może okazać się trudniejszy do opanowania dla rywalek, szczególnie na szybszych nawierzchniach, podczas gdy Świątek dominuje na kortach ziemnych.
Chris Evert natomiast podkreślała, że Świątek ma niezwykłą zdolność do utrzymywania wysokiego poziomu gry przez cały sezon, co czyni ją niezwykle trudną rywalką do pokonania w dłuższej perspektywie. Jednak obie legendy zgadzają się co do jednego – rywalizacja między tymi dwiema zawodniczkami napędza rozwój kobiecego tenisa i dostarcza kibicom niesamowitych emocji.
### Styl gry – technika vs siła
Porównując styl gry obu tenisistek, można dostrzec wyraźne różnice. Świątek to zawodniczka o bardziej technicznym podejściu, która preferuje dłuższe wymiany i precyzyjne uderzenia. Jej umiejętność dostosowywania się do warunków panujących na korcie, a także zdolność do zachowania spokoju w kluczowych momentach meczu, czyni ją jedną z najbardziej wszechstronnych zawodniczek na świecie.
Sabalenka z kolei opiera swoją grę na sile. Jej serwisy należą do najsilniejszych w kobiecym tenisie, a ofensywny styl gry pozwala jej dominować w krótszych wymianach. Białorusinka, choć mniej precyzyjna od Świątek, potrafi zaskoczyć rywalki potężnymi uderzeniami, które często kończą wymiany w jej korzyść.
### Prognozy na przyszłość – kto ma szansę na dominację?
Rywalizacja między Sabalenką a Świątek z pewnością będzie trwać jeszcze przez wiele lat. Obie zawodniczki są młode, ambitne i wciąż rozwijają swoje umiejętności. W nadchodzących sezonach kluczowe będzie, która z nich lepiej dostosuje się do zmieniających się warunków gry oraz presji wynikającej z rywalizacji o najwyższe miejsca w rankingach.
Świątek ma przewagę na kortach ziemnych, ale aby zdominować kobiecy tenis, będzie musiała udowodnić swoją wartość na innych nawierzchniach, szczególnie na kortach twardych, gdzie Sabalenka wydaje się być silniejsza. Białorusinka z kolei będzie musiała popracować nad swoją regularnością oraz precyzją, aby móc rywalizować z Polką na wszystkich nawierzchniach.
### Podsumowanie
Czy Aryna Sabalenka jest lepsza od Igi Świątek? Na to pytanie trudno odpowiedzieć jednoznacznie, ponieważ obie zawodniczki mają swoje atuty, które czynią je niezwykle groźnymi rywalkami. Sabalenka, dzięki swojej sile i agresji, jest w stanie zdominować mecze na szybszych nawierzchniach, podczas gdy Świątek, dzięki technice i precyzji, króluje na kortach ziemnych.
Rywalizacja między tymi dwiema tenisistkami z pewnością dostarczy jeszcze wielu emocji kibicom na całym świecie. Kto ostatecznie okaże się lepszy, pokaże czas. Jednak jedno jest pewne – zarówno Świątek, jak i Sabalenka mają wszelkie predyspozycje, aby na długo zdominować światowy tenis kobiecy.