Po przegranej Igi Świątek w ćwierćfinale US Open podniosły się głosy o tym, że liderka światowego rankingu powinna pomyśleć o zmianie głównego trenera. Swoje opinie w tym temacie w rozmowie z TVP Sport wyrazili Wojciech Fibak oraz Artur Szostaczko, pierwszy szkoleniowiec Polki. Obaj mówią jednym głosem i stoją murem za Tomaszem Wiktorowskim.
Poza wygraną w Roland Garros Iga Świątek nie doszła do półfinału w żadnym z trzech pozostałych turniejów wielkoszlemowych, a igrzyska olimpijskie w Paryżu zakończyła z brązowym medalem. Dlatego podniosły się opinie o szukaniu nowego trenera przez Polkę.
Wojciech Fibak komentuje sztab Igi Świątek
— Porażki są wpisane w DNA tenisistów, nie można wygrać wszystkiego. Stoję murem za Tomkiem Wiktorowskim, bo słyszałem wiele głosów, że może Iga powinna postąpić, jak Hubert Hurkacz i rozstać się z trenerem. Absolutnie nie. To są zupełnie inne sytuacje. To, że Iga poległa w Paryżu z Zheng, czy w Nowym Jorku z Pegulą, to w żaden sposób nie ma nic wspólnego ze złym ustawieniem taktyki przez Tomka czy z jakimiś niedociągnięciami z jego strony. Sztab dalej świetnie funkcjonuje — powiedział Fibak.
— Wierzę w Igę. Sabalenka gra prosty tenis — albo siedzi, albo nie siedzi. Jeszcze zobaczymy, co zaprezentuje Rybakina, formę złapała Pegula, nie możemy zapomnieć o Zheng. Iga na tle tych wszystkich zawodniczek gra jednak najrówniejszy tenis. Co prawda poza Rolandem Garrosem nie osiągnęła w Wielkim Szlemie żadnego półfinału, ale taki po prostu ma sezon — przyznał z kolei Artur Szostaczko.
## Czy Iga Świątek powinna zmienić trenera? Głosy są jednoznaczne
Ostatnie tygodnie przyniosły wiele spekulacji na temat przyszłości Igi Świątek i jej zespołu trenerskiego. Pojawiają się pytania, czy obecna światowa liderka rankingu WTA powinna rozważyć zmianę szkoleniowca, co mogłoby pomóc jej utrzymać dominację w kobiecym tenisie. Wśród licznych głosów ekspertów, niektórzy twierdzą, że taki krok może okazać się kluczowy, by Świątek mogła w pełni wykorzystać swój potencjał i unikać stagnacji w rozwoju. Inni jednak uważają, że obecna współpraca z Tomaszem Wiktorowskim działa bardzo dobrze, a zmiana mogłaby przynieść więcej szkody niż pożytku.
### Stabilność trenerska kluczem do sukcesów?
Iga Świątek, mimo młodego wieku, osiągnęła już ogromne sukcesy na światowych kortach. Zdobycie kilku tytułów wielkoszlemowych, w tym dwukrotne zwycięstwo na Roland Garros, uczyniło ją jedną z najbardziej utytułowanych zawodniczek ostatnich lat. Co więcej, jej styl gry oraz mentalność na korcie sprawiają, że jest uznawana za jedną z faworytek do wygrywania kolejnych turniejów.
Jednak nawet najlepsi gracze czasem potrzebują nowego bodźca, który pozwoli im wejść na jeszcze wyższy poziom. Dla niektórych tenisiści znalezienie odpowiedniego trenera i zbudowanie stabilnej współpracy na dłuższą metę jest kluczem do sukcesu. W przypadku Świątek takim partnerem jest Tomasz Wiktorowski, który objął rolę trenera po Piotrze Sierzputowskim pod koniec 2021 roku. Pod jego okiem Świątek zaczęła grać jeszcze bardziej agresywnie, co pozwoliło jej dominować na korcie, a jej forma ustabilizowała się na bardzo wysokim poziomie.
### Głosy krytyczne wobec obecnej współpracy
Jednak mimo imponujących wyników i bezdyskusyjnego talentu Świątek, pojawiają się głosy, że być może czas na zmiany w jej sztabie trenerskim. Krytycy wskazują na fakt, że mimo dominacji w rankingu, Polka ma jeszcze rezerwy, które mogłaby wykorzystać, ale do tego potrzebne mogą być nowe perspektywy.
Jednym z argumentów za zmianą trenera jest potrzeba wprowadzenia bardziej zróżnicowanych elementów do gry Świątek. Obserwatorzy zauważają, że Polka ma tendencję do polegania na swojej fizycznej sile i agresji, co czasami sprawia, że jej gra staje się przewidywalna. Dodanie nowych taktyk, zwłaszcza w kontekście gry przy siatce czy wykorzystania więcej skrótów, mogłoby uczynić jej styl bardziej nieprzewidywalnym i trudniejszym do odczytania przez rywalki.
Kolejnym argumentem, który się pojawia, jest potrzeba zmiany mentalnej. Wielu ekspertów wskazuje, że pomimo imponujących sukcesów, Świątek czasami zmaga się z presją, zwłaszcza w kluczowych momentach turniejów. Zmiana trenera mogłaby wprowadzić nowe podejście do pracy nad sferą mentalną, co mogłoby pomóc Polce lepiej radzić sobie w stresujących sytuacjach.
### Eksperci podzieleni
Wielu ekspertów tenisowych uważa jednak, że obecna współpraca Świątek z Wiktorowskim przynosi bardzo dobre rezultaty i nie ma potrzeby dokonywania zmian. Wskazują, że zmiana trenera, zwłaszcza w momencie, gdy zawodniczka jest na szczycie, może niepotrzebnie zaburzyć jej rutynę i wprowadzić chaos do dobrze funkcjonującego systemu.
Wielu z nich argumentuje, że Świątek potrzebuje stabilności, a zmiany na tym etapie mogłyby być ryzykowne. Tomasz Wiktorowski to doświadczony trener, który doskonale rozumie styl gry swojej podopiecznej i potrafi wyciągnąć z niej to, co najlepsze. Jego spokojne i metodyczne podejście do treningów przyczyniło się do tego, że Polka zdominowała kobiecy tenis, a wprowadzenie nowego trenera mogłoby zakłócić tę dynamikę.
### Zawodnicy potrzebujący zmian
Historia tenisa pokazuje jednak, że nawet najlepsi zawodnicy czasami decydują się na zmianę trenerów, aby wprowadzić nowe bodźce do swojej kariery. Przykłady takie jak Novak Djoković, który na przestrzeni swojej kariery współpracował z kilkoma trenerami, udowadniają, że taka strategia może przynieść pozytywne efekty.
W przypadku Djokovicia zmiany w sztabie trenerskim często wiązały się z wprowadzeniem nowych taktyk czy poprawą sfery mentalnej, co pozwoliło mu przetrwać trudniejsze momenty i wrócić na szczyt. Podobnie może być w przypadku Świątek – zmiana trenera może pomóc jej nie tylko w aspektach technicznych, ale również w mentalnym podejściu do gry.
### Głos Igi Świątek
W kontekście spekulacji na temat przyszłości współpracy z Wiktorowskim, warto zwrócić uwagę na to, co sama Iga Świątek mówi o swoim sztabie trenerskim. Polka wielokrotnie podkreślała, że współpraca z Wiktorowskim jest dla niej niezwykle cenna. W wywiadach chwaliła jego metody pracy oraz podejście do przygotowania zarówno fizycznego, jak i mentalnego.
Świątek wydaje się być zadowolona z kierunku, w jakim podąża jej kariera, a sam Wiktorowski nie tylko pomaga jej w rozwijaniu techniki, ale również wspiera ją na poziomie emocjonalnym, co jest niezwykle istotne w przypadku tak młodej zawodniczki. Sama Polka niejednokrotnie przyznawała, że to dzięki pracy z Wiktorowskim potrafiła zachować spokój i koncentrację w trudnych momentach.
### Wnioski
Debata na temat przyszłości sztabu trenerskiego Igi Świątek z pewnością będzie trwała jeszcze długo. Z jednej strony, zmiana trenera może wprowadzić nowe bodźce do jej kariery i pomóc w dalszym rozwoju. Z drugiej jednak strony, obecna współpraca z Tomaszem Wiktorowskim przynosi znakomite rezultaty, co sprawia, że decyzja o ewentualnych zmianach nie jest oczywista.
Każdy zawodnik ma indywidualne potrzeby, a kluczem do sukcesu jest znalezienie odpowiedniego balansu pomiędzy stabilnością a wprowadzaniem nowych elementów do gry. W przypadku Świątek, niezależnie od decyzji, którą podejmie, jedno jest pewne – jej przyszłość w światowym tenisie wygląda niezwykle obiecująco, a kolejne sezony mogą przynieść jej jeszcze więcej sukcesów.
Na razie wszystko wskazuje na to, że Świątek będzie kontynuować współpracę z Wiktorowskim, ale jak to w sporcie bywa – nic nie jest na zawsze, a decyzje zawodniczek mogą się zmieniać w zależności od ich formy, potrzeb i wizji dalszego rozwoju. Czy Iga Świątek powinna zmienić trenera? Na to pytanie odpowiedź może przynieść tylko czas i jej kolejne występy na największych turniejach świata.