Aryna Sabalenka mimo, że podczas WTA Finals przegrała z Coco Gauff w półfinale, zdołała już wcześniej zapewnić sobie pierwsze miejsce w rankingu WTA na koniec sezonu. Białorusinka była pewna pierwszego miejsca po tym, jak w fazie grupowej nie poradziła sobie Iga Świątek. Sabalenka nie ukrywa radości z nowego osiągnięcia, pozując z prestiżowym trofeum dla zawodniczki, która na koniec roku jest światową “jedynką”. Sukces Białorusinki w pięknych słowach skomentowało samo WTA.
Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Aryna Sabalenka w 2024 r. triumfowała w czterech turniejach, w tym w dwóch wielkoszlemowych. W styczniu wygrała Australian Open, a we wrześniu US Open. Białorusinka celowała również w triumf w WTA Finals w Rijadzie, ale w półfinale przegrała z Coco Gauff (Amerykanka w finale wygrała z Qinwen Zheng).
Sabalenka zresztą już przed półfinałem była pewna tego, że po raz pierwszy w karierze będzie liderką światowego rankingu na koniec sezonu. Wszystko przez potknięcie Igi Świątek w fazie grupowej.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Iga Świątek ułatwiła zadanie Arynie Sabalence
Co prawda Świątek skończyła fazę grupową z taką samą liczbą punktów jak Gauff i Krejcikova, jednak Polka zajęła trzecie miejsce przez bilans setów. To mogło ucieszyć Sabalenkę, która awansowała do półfinału i zapewniła sobie pierwsze miejsce w rankingu, co podkreśla samo WTA.
“Znakomity sezon Aryny Sabalenki. Po raz pierwszy w karierze aktualna mistrzyni Australian Open i US Open jest numerem 1 na świecie rankingu WTA na koniec roku” — pisze WTA na platformie X i dodaje zdjęcie Aryny Sabalenki, która pozuje z prestiżowym pucharem za zajęcie pierwszego miejsca w rankingu WTA na koniec sezonu.
“Myślę, że osiągnęłam wiele w tym sezonie i nie ma miejsca na rozczarowanie, jak sądzę. Muszę być z siebie dumna. Wygrałam dwa turnieje wielkoszlemowe, zostałam numerem jeden na świecie, zakończyłam rok jako liderka rankingu, tak jak chciałam w zeszłym roku” — przyznała Sabalenka na pomeczowej konferencji prasowej. Dziennikarzom mówiła również, że jest podekscytowana tym, co przyniesie przyszłość.
Aryna Sabalenka
Aryna Sabalenka
“Byli ze mną na każdym kroku”. Tak Aryna Sabalenka podsumowała sezon
Aryna Sabalenka pokusiła się też o podsumowanie sezonu w mediach społecznościowych. “Wspominając niesamowity sezon 2024, jestem niezmiernie wdzięczna za wspaniały zespół, który był ze mną na każdym kroku. Od stawiania czoła wyzwaniom, po świętowanie zwycięstw i wszystko pomiędzy. Nie mogę się doczekać, co przyniesie kolejny sezon” — napisała na Instagramie, gdzie opublikowała kompilację filmików z 2024 r. Więcej o tym tutaj>>>