Ulewny deszcz zamienił znaczną część ulic Malagi w rwące rzeki, a w sieci pojawiają się kolejne wideo ukazujące skalę żywiołu, jaki uderzył w miasto, w którym przebywa tenisowa reprezentacja Polski z Igą Świątek na czele. Nowe informacje w sieci przekazała psycholog polskiej kadry Daria Abramowicz. — Jesteśmy tuż nad morzem i to pomaga. Mamy tu mniej deszczu — przekazała w mediach społecznościowych i dodała, kiedy ma zostać odwołany tzw. czerwony alarm.
Coraz bardziej dramatyczne wieści docierają z Malagi, która walczy ze skutkami ulewnych deszczów. Część andaluzyjskiego miasta znalazła się już pod wodą, a kilka godzin wcześniej władze zarządziły czerwony alarm i ewakuacje części mieszkańców.
Żywioł nie zagraża na szczęście bezpośrednio naszym tenisistkom, które w środę miały rozpocząć rywalizację z Hiszpankami, której stawką jest awans do ćwierćfinału Billie Jean King Cup.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Daria Abramowicz przekazała informacje o sytuacji w Maladze
“W naszym hotelu wszystko w porządku. Jesteśmy tuż nad morzem i to pomaga. Mamy tu mniej deszczu” — przekazała w serwisie X psycholog polskiej kadry Daria Abramowicz.
Z powodu sytuacji panującej w mieście odwołano już wszystkie zaplanowane na środę spotkania w ramach turnieju Billie Jean King Cup, w tym starcia Igi Świątek i Magdaleny Fręch.
“Czerwony alarm co najmniej do północy”
W tym momencie nie wiadomo jeszcze, kiedy oba mecze faktycznie dojdą do skutku. W terminarzu turnieju dojdzie na pewno do zmian. Według nieoficjalnych doniesień możliwe jest, że starcie Polska–Hiszpania obejrzymy w piątek albo o 10.00, albo o 17.00. Wszystko zależy od warunków pogodowych.
“Z tego co wiem, czerwony alarm ma zostać utrzymany co najmniej do północy, więc w tej chwili ciężko powiedzieć. Władze są bardzo ostrożne z uwagi na to, co działo się w Walencji, ale plan jest taki, że wszyscy są gotowi na jutro” — przekazała Abramowicz.
Woda zalewa ulice Malagi. Dramatyczna sytuacja
Bardziej prawdopodobny jest jednak początek spotkania z rana, już o 10.00. To właśnie wtedy Polki mogą rozpocząć zmagania w Billie Jean King Cup Finals, jeżeli nowy plan nie ulegnie już zmianie.
A sytuacja w mieście z godziny na godzinę się pogarsza. W sieci pojawiło się już kilka nagrań, pokazujących skalę żywiołu, jaki uderzył w Malagę.
Spotkanie Polska–Hiszpania stanowić ma inaugurację turnieju. W akcji obejrzymy między innymi Igę Świątek, która zmierzy się z Paulą Badosą.