Iga Świątek, mimo że odpadała z WTA Finals, nie opuściła Arabii Saudyjskiej. Najlepsza polska tenisistka czas wolny postanowiła spędzić w malowniczych okolicznościach przyrody razem ze swoim sztabem.
Świątek podczas WTA Finals w Rijadzie wygrała dwa mecze, z Barborą Krejcikovą oraz Darią Kasatkiną, a także uległa w starciu z Coco Gauff. Tabela ułożyła się na tyle niekorzystnie, że Polka nie awansowała do półfinału i musiała pożegnać się z turniejem.
ZOBACZ TAKŻE: Niesamowity pech Świątek. Ta informacja może zwalić z nóg
Nasza najlepsza tenisistka została jednak w Arabii Saudyjskiej i razem z Wimem Fissette oraz Darią Abramowicz wybrali się, żeby pozwiedzać urokliwe rejony Półwyspu Arabskiego.
Polka odwiedziła słynną “Krawędź Świata” i jak widać ta wycieczka dostarczyła jej mnóstwo radości.