Wczoraj świat obiegła informacja o tym, że Iga Świątek nie przystąpi do obrony tytułu podczas turnieju WTA 1000 w Pekinie. Okazuje się jednak, że Polka nie jest jedyną tenisistką z czołowej “10” rankingu, której zabraknie w chińskich zmaganiach. Na stronie kobiecych rozgrywek można znaleźć raport wskazujący na to, że nie zobaczymy w akcji także m.in. Danielle Collins. Amerykanka znajduje się obecnie w słabej formie, a na dodatek towarzyszą jej problemy zdrowotne. Teraz pojawił się kolejny.
Tegoroczne zmagania podczas WTA 1000 w Pekinie odbędą się bez udziału obrończyni tytułu. Iga Świątek poinformowała, że z powodów osobistych nie weźmie udziału w chińskim tysięczniku. “Ze względów osobistych jestem zmuszona wycofać się z turnieju w Pekinie. Bardzo mi przykro, ponieważ miałam wspaniały czas grając i wygrywając ten turniej w zeszłym roku i naprawdę nie mogłam się doczekać powrotu tam. Wiem, że kibice będą mogli doświadczyć świetnego tenisa i bardzo żałuję, że tym razem nie będę tego częścią” – przekazała Polka w oświadczeniu dla kobiecej organizacji.
Wcześniej z turnieju wycofała się także inna tenisistka z TOP 10 – Maria Sakkari. Greczynka w najbliższych dniach mocno spadnie w kobiecym notowaniu, gdyż nie obroni 900 pkt uzyskanych przed rokiem podczas WTA 1000 w Guadalajarze. Zawodniczka z Aten wciąż zmaga się z kontuzją barku, która spowodowała jej krecz w pierwszej rundzie tegorocznego US Open.
Na tym lista absencji z czołowej “10” się nie zamyka. Teraz do tego grona dołączyła tenisistka, z którą Iga Świątek miała sporo nieprzyjemności w trakcie i po ćwierćfinałowej batalii na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Mowa oczywiście o Danielle Collins, która określiła Polkę jako nieszczerą i fałszywą, nie mogąc pogodzić się z porażką. Amerykanka nie dokończyła pojedynku z 23-latką, a mimo to pojawiła się na korcie dwie godziny później, by rozegrać debla.Po rywalizacji w stolicy Francji nie obserwowaliśmy Collins przez trzy tygodnie ze względu na problemy zdrowotne. “Po tym, jak doznałam udaru cieplnego w Paryżu, nadwyrężyłam mięsień prosty brzucha” – przekazała Danielle, wycofując się jednocześnie z turniejów rangi “1000” w Toronto i Cincinnati. Pojawiła się dopiero w Monterrey, ale odpadła już po pierwszym meczu z Eriką Andriejewą.
Także kolejne zmagania nie ułożyły się po myśli 30-latki. W domowej imprezie wielkoszlemowej przegrała już w premierowej rundzie, ulegając Caroline Dolehide. Później udała się do Guadalajary na turniej WTA 500, gdzie również odpadła na starcie. Teraz dopadło ją kolejne nieszczęście. W raporcie na stronie WTA można wyczytać, że Collins wycofała się z turnieju WTA 1000 w Pekinie z powodu choroby.Dla Danielle, która rozgrywa swój ostatni sezon w zawodowej karierze, absencja w chińskim tysięczniku to spory kłopot. Amerykanka wciąż jest w grze o miejsce w WTA Finals, ale brak udziału w pekińskiej imprezie mocno oddala ją od szansy na start w turnieju wieńczącym sezon w rozgrywkach WTA. W tym momencie traci aż 390 pkt do Emmy Navarro, zajmującej ostatnie miejsce premiowane awansem do tych zmagań.