Kolejny kamień milowy Igi” – tak serwis tennis.com zareagował na nowy ranking WTA, dzięki któremu Polka zrównała się z Ashleigh Barty w liczbie tygodni spędzonych na fotelu liderki zestawienia. Przez najbliższe dni łączyć je będzie liczba 121 i 7. miejsce w ujęciu od 1975 roku. Na potencjalny kolejny awans raszynianki trzeba będzie trochę poczekać. Szósta lokata na pewno nie przyjdzie przed październikiem 2025 roku.
Poniedziałkowy poranek przyniósł jak zwykle nowe zestawienie rankingu WTA. W czołówce nie doszło do wielu zmian, z dziewiątego miejsca na jedenaste spadła Czeszka Barbora Krejcikova, wyprzedziły ją Maria Sakkari i Daniele Collins. Na pozycjach 16-17 Diana Shnaider zamieniła się z Beatriz Haddad Maią. W pierwszej dwudziestce znajduje się tylko jedna tenisistka mająca więcej niż 30 lat, to Białorusinka Wiktoria Azarenka (35).
Pierwszą ósemkę od zeszłego tygodnia i zarazem zakończenia US Open tworzą niezmiennie Iga Świątek, Aryna Sabalenka (różnica 2169 punktów), Jessica Pegula, Jelena Rybakina, Jasmine Paolini, Coco Gauff, złota medalistka turnieju olimpijskiego Qinwen Zheng i Emma Navarro.Na 32. miejsce po triumfie w Guadalajarze awansowała Magdalena Fręch. Jej finałowa rywalka Oliwia Gadecki zanotowała skok ze 152. lokaty na 88. W pierwszej setce pojawiła się także zwyciężczyni imprezy WTA 250 w Monastyrze Sonay Kartal (progres ze 151. pozycji na 96.).
Dla Świątek to już 121. tydzień w fotelu liderki. Dzięki temu zrównała się w ujęciu historycznym (od 1975 roku, kiedy to powstał ranking WTA) z Ashleigh Barty, przez najbliższe siedem dni będą razem zajmować siódmą pozycję. 23 września nasza rodaczka będzie już “samodzielnie” w tym miejscu, zepchnie Australijkę na ósmą lokatę. Na potencjalny kolejny awans raszynianki trzeba będzie jeszcze sporo poczekać. Punktem odniesienia została teraz Monica Seles (178). Strata wynosi aż 57 tygodni. Przed październikiem 2025 roku nie ma matematycznej szansy wyprzedzenia 50-latki.
Iga Świątek równorzędna z Ashleigh Barty w liczbie tygodni na pozycji liderki WTA
Iga Świątek, polska gwiazda tenisa, zdobyła kolejny ważny kamień milowy w swojej imponującej karierze. W najnowszym rankingu WTA, który został ogłoszony w poniedziałek, Polka osiągnęła wynik, który zrównał ją z byłą liderką, Ashleigh Barty, pod względem liczby tygodni spędzonych na pierwszym miejscu rankingu. Obie zawodniczki mają teraz na swoim koncie 121 tygodni jako numer jeden, co daje im siódmą pozycję w klasyfikacji wszech czasów od 1975 roku, czyli od momentu utworzenia rankingu WTA.
Droga do sukcesu – jak Iga Świątek doszła na szczyt
Iga Świątek zyskała międzynarodowe uznanie po zdobyciu swojego pierwszego tytułu wielkoszlemowego na French Open w 2020 roku, mając zaledwie 19 lat. Od tego momentu kariera Polki nabrała tempa, a jej umiejętności i determinacja pozwoliły jej zdobywać kolejne trofea i dominować na kortach całego świata. W 2022 roku Iga objęła prowadzenie w rankingu WTA po niespodziewanym zakończeniu kariery przez Ashleigh Barty, co utorowało drogę Polce na fotel liderki.
Sukcesy i wyzwania Igi Świątek na arenie międzynarodowej
Świątek szybko ugruntowała swoją pozycję na czele kobiecego tenisa, wygrywając liczne turnieje WTA oraz wielkoszlemowe. Jej dominacja na kortach ziemnych, zwłaszcza na Roland Garros, jest szczególnie godna uwagi, a jej styl gry, oparty na potężnych uderzeniach i precyzyjnej grze defensywnej, wzbudza podziw wśród ekspertów i fanów tenisa.
Jednak droga na szczyt nie była wolna od wyzwań. Świątek musiała stawić czoła konkurencji ze strony takich zawodniczek jak Aryna Sabalenka, która obecnie zajmuje drugie miejsce w rankingu WTA, oraz Coco Gauff, młoda Amerykanka, która również zdążyła zrobić ogromne wrażenie na światowej scenie. W ostatnich miesiącach, różnica punktów między Świątek a Sabalenką wynosiła 2169 punktów, co pokazuje, że walka o fotel liderki wciąż jest intensywna.
Przyszłość Igi Świątek w rankingu WTA
Chociaż obecnie Świątek i Barty są związane liczbą 121 tygodni spędzonych na pierwszym miejscu, już za tydzień Polka przejmie tę pozycję samodzielnie, co jeszcze bardziej umocni jej status w historii tenisa. 23 września Świątek zepchnie Ashleigh Barty na ósmą pozycję, a sama znajdzie się na siódmym miejscu. Jednak aby awansować wyżej, na przykład na szóste miejsce, Polka będzie musiała poczekać co najmniej do października 2025 roku.
Na drodze do tego awansu stoi Monica Seles, która spędziła 178 tygodni na szczycie rankingu. Świątek brakuje obecnie 57 tygodni, aby zrównać się z Seles, co oznacza, że osiągnięcie tego celu będzie wymagało od niej utrzymania dominującej pozycji przez kolejne dwa lata. Warto zaznaczyć, że Seles, która była jedną z najbardziej utytułowanych zawodniczek swoich czasów, stała się punktem odniesienia dla wielu młodych tenisistek, w tym Świątek.
Zmiany w rankingu WTA – jak wygląda sytuacja w czołówce?
Poniedziałkowy ranking WTA nie przyniósł wielu rewolucji w czołówce, jednak kilka zmian w dolnej części pierwszej dziesiątki zasługuje na uwagę. Z dziewiątego na jedenaste miejsce spadła Czeszka Barbora Krejcikova, którą wyprzedziły Maria Sakkari oraz Danielle Collins. Diana Shnaider awansowała na 16. miejsce, zamieniając się z Beatriz Haddad Maią. Warto zauważyć, że w pierwszej dwudziestce znajduje się tylko jedna zawodniczka mająca więcej niż 30 lat – Wiktoria Azarenka, 35-letnia Białorusinka, która mimo upływu lat wciąż utrzymuje się w ścisłej czołówce.
Sukcesy polskich tenisistek – Magdalena Fręch i Oliwia Gadecki
Warto również zwrócić uwagę na sukcesy innych polskich tenisistek, które w ostatnich tygodniach zaliczyły imponujące wyniki. Magdalena Fręch, po triumfie w turnieju WTA w Guadalajarze, awansowała na 32. miejsce w rankingu. To znaczący postęp dla polskiej zawodniczki, która coraz częściej pokazuje swoje umiejętności na międzynarodowej arenie. Jej finałowa rywalka, Oliwia Gadecki, zanotowała jeszcze większy skok, przesuwając się z 152. miejsca na 88., co jest jej najlepszym wynikiem w karierze.
Młode talenty i przyszłość kobiecego tenisa
Świątek nie jest jedyną młodą tenisistką, która zdominowała światowe korty. W pierwszej dziesiątce znajdują się także takie zawodniczki jak Coco Gauff, Jasmine Paolini czy Qinwen Zheng, które regularnie rywalizują o najwyższe trofea. Gauff, która zdobyła złoty medal na igrzyskach olimpijskich, jest uważana za jedno z największych młodych talentów w tenisie, a jej dynamiczny styl gry budzi entuzjazm wśród fanów na całym świecie.
Innym przykładem młodego talentu jest Sonay Kartal, która po triumfie w turnieju WTA 250 w Monastyrze awansowała na 96. miejsce w rankingu. Jej postęp pokazuje, że nowa generacja zawodniczek jest gotowa do rywalizacji na najwyższym poziomie, co zapowiada ekscytującą przyszłość kobiecego tenisa.