Thursday, November 7, 2024
HomeIga SwiatekOto krytyczny moment dla Igi Świątek. Czas odblokować to, co "zakazane"

Oto krytyczny moment dla Igi Świątek. Czas odblokować to, co “zakazane”

“Iga Świątek i Coco Gauff należą do najlepszych na świecie. Ale ich kariery wyglądają, jakby były obecnie w punkcie załamania” – mocne słowa i mocne tezy wysuwają dziennikarze “The New York Times” po turnieju US Open. Diagnoza stawiana polskiej tenisistce jest bardzo konkretna. Bez zmian pozycja numer jeden w rankingu WTA będzie poważnie zagrożona, bo Aryna Sabalenka ma już “nowe narzędzia”.

To nie jest pierwszy ekspert zwracający uwagę, że ostatnie porażki Igi Świątek – w Wimbledonie, na igrzyskach olimpijskich i w US Open – mają wspólny mianownik. A to najlepszy dowód na to, że Polka wspólnie ze swoim sztabem szkoleniowym powinna zacząć wdrażać plan naprawczy.

“Jakiś czas temu Iga potrafiła rozrzucać piłkę lepiej niż ktokolwiek na świecie. Zaskakiwała skrótami i slajsowanymi bekhendami na równi z potężnym forhendem. To wszystko uczyniło ją najbardziej przerażającą tenisistką z linii końcowej kortu i pozwoliło zdominować kobiecy tenis” – pisze ekspert “The New York Times” Matt Futterman. I z niepokojem zauważa, jak wiele się od tego czasu zmieniło.

Myślę, że ona zagrała ze dwa skróty w całym sezonie. Dlaczego? – pytała już w poprzednim roku Martina Navratilowa.

Wspólny mianownik porażek Igi Świątek sprowadza się do jednego słowa. “Panika”. Używa go John McEnroe, używają dziennikarze popularnego “The Tennis Podcast”, teraz pisze o tym również Futterman.

“Świątek nadal jest najlepsza na świecie, ale jej ostatnie porażki – a nawet nieznacznie zwycięstwa – pokazują jasną tendencję. Jeśli przeciwniczka gra powyżej swojego normalnego poziomu i przejmuje inicjatywę w meczu, w którym Iga prowadzi, zagrywa jej piłki głębiej, to Polka wciąż reaguje tak samo. Uderza z siłą młota. Zaczyna się mylić, zmienia się momentum i choć ma umiejętności, by przejść do planu B skrótami czy mocniejszą rotacją, to ona wciąż gra tak samo, oczekując jednocześnie zmiany rezultatu. Zamiast tego pogrąża się w nieszczęściu” – diagnozuje ekspert “The New York Times”.

Futterman zwraca uwagę, że zmiana w zarządzaniu trudnymi meczami jest dla Świątek konieczna, bo jej najgroźniejsza rywalka w rankingu, Aryna Sabalenka, podczas US Open pokazała “nowe narzędzia”. Pokazała je wychodząc z opresji w spotkaniach z Emną Navarro i Jessicą Pegulą.

Trener Tomasz Wiktorowski zdradził. Zakaz stosowania skrótów i gry wolejem
Brak skrótów w tenisie Igi Świątek wiąże się ze zmianami wprowadzonymi przez sztab szkoleniowy w poprzednim sezonie. Trener Tomasz Wiktorowski w rozmowie z Canal+ wyjawił, że Iga przez pewien czas miała w ogóle nie używać skrótów i nie grać wolejem.

Nazwał te uderzenia “zakazanymi”, dodając jednocześnie, że przyjdzie czas na ich poprawę. Ten czas pewnie się zbliża. W podobny sposób na przełomie 2023 i 2024 r. Świątek pracowała nad zmianą swojego serwisu, wyraźnie podnosząc jego skuteczność.

Moce uderzenia z końcowej linii. Iga Świątek wpada w panikę i popełnia błędy:

Tomasz Wiktorowski na uwagi dziennikarzy i części ekspertów odpowiada w sposób bardzo zdecydowany: – Odnoszę się do opinii ludzi, których cenię, szanuję i którzy są dla mnie autorytetami. Nie odnoszę się jednak do komentarzy ludzi, którzy siedzą w jednym miejscu, nie byli wybitnymi zawodnikami lub nie prowadzili zawodników grających na najwyższym poziomie, nie znają realiów obecnego touru tenisowego, nie widzą tego, jak pracujemy, nie mają pojęcia, z jakimi problemami zmagają współcześnie tenisiści, a swoją wiedzę o współczesnym tenisie czerpią z przekazów medialnych i zajmują się tylko “opowiadaniem” o tenisie, patrząc w ekran telewizora – powiedział po igrzyskach olimpijskich, w wywiadzie dla WP SportowychFaktów.

Zepsuty serwis Coco Gauff. Mówi jasno: nie chcę już przegrywać takich meczów
“The New York Times” pisze też o ogromnych problemach Coco Gauff, która przed Wimbledonem była jeszcze drugą tenisistką świata, a teraz spadła na szóste miejsce.

– Nie chcę już przegrywać takich meczów – powiedziała Amerykanka po porażce z Navarro w czwartej rundzie US Open. Chodziło przede wszystkim o niestabilność w jej grze, czego dowodem 60 niewymuszonych pomyłek i 19 podwójnych błędów serwisowych. Podgrzało to dyskusje wobec możliwego rozstania Gauff z trenerem Bradem Gilbertem. Formalnie jeszcze do niego jednak nie doszło.

“Coco mówi jasno: wiem, że mam większy problem. Ma. Jej serwis jest zepsuty. Jest forhend jest niestabilny. Strategia, jaką przygotował Brad Gilbert, żeby przykryć te słabości, nie działa. To trzeba naprawić” – zakończył Futterman.

Kiedy gra Iga Świątek? Oto gdzie wystąpi do końca sezonu. Najpierw Seul

Po odpadnięciu z US Open Iga Świątek została zapytana o to, czy nie chce zrobić sobie przerwy. Polka w ostatnim czasie dość często wspominała o mocno przeładowanym kalendarzu tenisa. Najlepsza zawodniczka rankingu stanowczo sprzeciwiła się jednak takiemu rozwiązaniu, tłumacząc, dlaczego nie zamierza przerywać gry.

– Nie planuję, to bez sensu. Potem będzie mi trudno wrócić do touru. Jest ciężko, ale nie chcę robić sobie żadnej przerwy – wytłumaczyła.

W związku z tym kolejnym turniejem Świątek powinny być zawody rangi WTA 500 w Seulu, między 16 a 22 września. Co ciekawe, Polka w Korei Płd. będzie debiutantką. Potem we wstępnych planach Igi są WTA 1000 w Pekinie (25.9-6.10) i Wuhan (7-13.10), WTA 500 w Tokio (21-27.10) i WTA Finals w Rijadzie (2-9.11). To tam będzie bronić pozycji numer 1 w rankingu.

**Oto krytyczny moment dla Igi Świątek. Czas odblokować to, co “zakazane”**

Iga Świątek, obecnie numer jeden kobiecego tenisa, osiągnęła poziom sportowy, który jeszcze kilka lat temu wydawał się nieosiągalny dla polskiego tenisa. Mimo młodego wieku zdołała zdobyć trzy tytuły wielkoszlemowe oraz stała się symbolem nie tylko niezwykłego talentu, ale również ogromnej determinacji, inteligencji i siły psychicznej. Jednak jak to często bywa w karierach wielkich sportowców, nadchodzi moment, w którym stają przed najtrudniejszymi wyzwaniami, które nie są już tylko fizycznymi bitwami na korcie, ale także zmaganiami z samym sobą.

### Oczekiwania, które ważą coraz więcej

Kiedy Świątek w wieku 19 lat wygrała swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy na Roland Garros w 2020 roku, stała się nagle jedną z najważniejszych postaci w świecie tenisa. Oczekiwania rosły, a wraz z nimi także presja, by utrzymać swój poziom, a może nawet go podnieść. W kolejnych sezonach Iga potwierdzała swoje umiejętności, dominując na kortach ziemnych i twardych, co przełożyło się na kolejne triumfy. Jednak to, co dla wielu mogło wydawać się prostą drogą ku dalszym sukcesom, dla samej zawodniczki było coraz trudniejszym wyzwaniem.

Presja oczekiwań, zarówno z zewnątrz, jak i wewnętrzna, by pozostać na szczycie, bywa miażdżąca. Świątek wielokrotnie podkreślała, że radzenie sobie z oczekiwaniami oraz kontrolowanie emocji to jedno z najtrudniejszych zadań, przed jakimi stają zawodnicy na tym poziomie. Każde zwycięstwo rodzi nowe oczekiwania, a każda porażka bywa postrzegana przez pryzmat “kryzysu”. Dla Igi ten moment może być właśnie tym, w którym czas odblokować “zakazane” – te elementy psychiki i gry, które do tej pory były ukryte, zakryte przez perfekcjonizm, lęki czy po prostu presję oczekiwań.

### Psychiczny aspekt sportu

Świątek jest dobrze znana ze swojej współpracy z psychologiem sportowym Daria Abramowicz. Dzięki temu tandemowi udało się jej utrzymać równowagę między fizycznym przygotowaniem a psychicznym aspektem gry, co było kluczowym elementem jej sukcesów. Wielokrotnie powtarzała, że bez odpowiedniego nastawienia psychicznego nie można osiągnąć najlepszych wyników, nawet będąc w doskonałej formie fizycznej.

Jednak mimo to, ostatnie miesiące pokazały, że coś w mechanizmie, który do tej pory działał bez zarzutu, zaczyna skrzypieć. Świątek przeżywała momenty, w których jej gra nie była tak stabilna, jak bywało to wcześniej. Pojawiły się mecze, w których wydawało się, że zawodniczka nie do końca kontroluje sytuację na korcie, a jej decyzje bywają pochopne. Zmagania z rywalkami takimi jak Aryna Sabalenka czy Elena Rybakina uwydatniły, że Świątek musi stawić czoła nowym wyzwaniom, z którymi do tej pory nie miała do czynienia.

### Odblokowanie potencjału

Moment kryzysu, który często pojawia się w karierze sportowca, może być równocześnie momentem przełomowym. Aby jednak go pokonać, trzeba zmierzyć się z tym, co do tej pory było “zakazane” – własnymi lękami, ograniczeniami mentalnymi i presją, która nie zawsze pochodzi z zewnątrz, ale często rodzi się wewnątrz zawodnika. Świątek, będąc na szczycie, musi teraz dokonać kolejnego kroku naprzód. Nie chodzi tu już tylko o technikę czy fizyczne przygotowanie, ale o odblokowanie swojego pełnego potencjału psychicznego.

Jednym z elementów, które mogą pomóc Idze w przełamaniu tych barier, jest rozwijanie umiejętności radzenia sobie z chwilami słabości na korcie. Każdy sportowiec, nawet ten najlepszy, doświadcza momentów zwątpienia, braku pewności siebie czy nagłego spadku formy. Kluczem jest jednak to, jak szybko i skutecznie potrafi się odbudować mentalnie. Właśnie w tym aspekcie Świątek musi sięgnąć po rezerwy, które do tej pory być może były “zakazane” – te głęboko skrywane zasoby, które mogą pomóc jej w najbardziej krytycznych momentach.

### Nowe wyzwania, nowe możliwości

Tenis w ostatnich latach ewoluował, a kobieca rywalizacja stała się bardziej wyrównana niż kiedykolwiek wcześniej. Coraz więcej zawodniczek potrafi nawiązać równorzędną walkę z Igą, co pokazują wyniki turniejów oraz mecze, które nie zawsze kończą się jej zwycięstwem. Dla liderki rankingu to nowe wyzwania, które wymagają dostosowania zarówno w sferze technicznej, jak i mentalnej.

Świątek, aby utrzymać swoją pozycję na szczycie, musi nie tylko doskonalić swoje umiejętności, ale także stawiać czoła nowym rywalkom, które zdają się być coraz bardziej pewne siebie. To moment, w którym Polka musi odblokować te elementy swojej gry, które do tej pory były może mniej widoczne, a które mogą okazać się kluczowe w przyszłości. Świadomość swoich mocnych i słabych stron, umiejętność adaptacji do zmieniających się warunków i przeciwników, a także gotowość do wychodzenia poza strefę komfortu to kluczowe elementy, które mogą jej pomóc.

### Zaufanie do procesu

Często mówimy o wielkich sportowcach jako o maszynach do wygrywania, zapominając, że za każdą wygraną stoi długi proces ciężkiej pracy, treningów, porażek i powrotów. Świątek, podobnie jak inni wybitni sportowcy, zbudowała swoją karierę na zaufaniu do procesu – do każdego dnia na korcie, do każdej godziny spędzonej na doskonaleniu swojej gry i mentalności. W tym momencie kluczowe jest, aby nie straciła tego zaufania, nawet jeśli wyniki czasem nie będą odzwierciedlały włożonej pracy.

Każda porażka może być lekcją, a każda trudna chwila może prowadzić do odblokowania nowego poziomu możliwości. To właśnie te chwile są kluczowe w karierze wielkich mistrzów – momenty, w których wydaje się, że świat zaczyna się walić, ale to właśnie wtedy rodzi się coś nowego, coś, co pozwala wyjść jeszcze silniejszym z kryzysu.

### Czas na nowy rozdział

Dla Igi Świątek nadchodzi kluczowy moment. Moment, w którym musi zmierzyć się nie tylko z przeciwniczkami na korcie, ale także z samą sobą. Odblokowanie tego, co “zakazane” – czy to w sferze mentalnej, czy technicznej – może być kluczem do dalszych sukcesów i utrzymania się na szczycie. Sport to ciągła ewolucja, a Świątek jest na dobrej drodze, aby napisać kolejny rozdział w swojej już imponującej karierze.

Być może to właśnie teraz, w obliczu nowych wyzwań, zobaczymy Świątek w nowej, jeszcze lepszej wersji. Jednak, aby tak się stało, musi odblokować te zasoby, które do tej pory były głęboko ukryte. W tym krytycznym momencie czas stawić czoła wszystkim ograniczeniom, zarówno tym na korcie, jak i poza nim, i udowodnić, że jest gotowa na kolejny krok naprzód.

RELATED ARTICLES

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Most Popular

Recent Comments