Thursday, November 7, 2024
HomeUncategorizedAryna Sabalenka zaskoczyła po finale US Open. "Modliłam się"

Aryna Sabalenka zaskoczyła po finale US Open. “Modliłam się”

Po zwycięstwie w US Open Aryna Sabalenka przyznała, w którym momencie spotkania sytuacja była dla niej niezwykle trudna. Białorusinka dodała, że marzyła o tym, aby wygrać w Nowym Jorku. Na koniec podziękowała swojemu sztabowi szkoleniowemu, który wraz z nią przeszedł przez trudne tygodnie tego sezonu.

— Brakuje mi słów. Wiele razy wydawało mi się, że jestem tak blisko wygranej. To było moje marzenie. W końcu zdobyłam to piękne trofeum, to bardzo dużo dla mnie znaczy — przyznała wiceliderka WTA. — To były trudne dwa tygodnie. Wiem, jak ciężko jest przegrać w finale, Jessico. Pokazujesz niesamowity tenis. Jestem więcej niż pewna, że wygrasz wielkiego szlema. W drugim secie się modliłam. A ty mówisz o tym, żebym dała ci jednego seta — zażartowała Białorusinka.

Czytaj więcej: Aryna Sabalenka uciszyła Nowy Jork! Czyste szaleństwo w finale US Open
Nie porzuciła swoich marzeń, dlatego dziś może świętować
Sabalenka następnie nawiązała do bolesnej porażki w zeszłym sezonie, gdy w finale musiała uznać wyższość Coco Gauff. — Pamiętam wszystkie ciężkie porażki w zeszłym roku… zabrzmi to banalnie, ale nigdy nie można rezygnować ze swoich marzeń. Ciągle marz i ciężko pracuj. Jeśli naprawdę ciężko pracujesz i poświęcasz wszystko dla swoich marzeń, pewnego dnia je osiągniesz — stwierdziła tenisistka.

W dalszej części wypowiedzi tenisistka z Mińska zwróciła się do swojego sztabu. — Jestem z siebie bardzo dumna. Nigdy tego nie mówię, ale naprawdę, chłopaki, jestem bardzo dumna. Jestem dumna, że bez względu na wszystko, bez względu na sytuację, z którą się mierzyliśmy w tym sezonie i w przeszłości, byliśmy w stanie przez to przejść i zdobyć to piękne trofeum. Wasze wsparcie jest wszystkim. Jesteście moją rodziną. Nie wyobrażam sobie tenisowego życia ani życia osobistego bez was. Kocham was tak bardzo. Dziękuję, że jesteście sobą — zakończyła.

### Aryna Sabalenka zaskoczyła po finale US Open. “Modliłam się”

Po emocjonującym i pełnym zwrotów akcji finale US Open, Aryna Sabalenka po raz kolejny pokazała, że jest jedną z czołowych zawodniczek kobiecego tenisa. Jednak to, co wydarzyło się po meczu, zaskoczyło wielu kibiców i dziennikarzy. Białorusinka w wywiadzie po spotkaniu przyznała, że przed decydującymi momentami finału modliła się, co rzadko bywa tak otwarcie wyznawane przez sportowców w światowej rywalizacji. Jej wyznanie wzbudziło sporo emocji, a także podkreśliło, jak wielką presję niosą za sobą finały wielkich turniejów tenisowych.

#### Finał pełen emocji i dramaturgii

US Open, jako jeden z najważniejszych turniejów w tenisowym kalendarzu, zawsze przynosi niezapomniane chwile i historie. W finale tegorocznej edycji, Aryna Sabalenka zmierzyła się z jedną z największych rewelacji sezonu. Pojedynek ten był wyczekiwany nie tylko przez fanów, ale także przez ekspertów, którzy zastanawiali się, czy Sabalenka, po wielu latach prób, zdoła zdobyć upragniony tytuł w Nowym Jorku.

Pierwszy set to popis jej rywalki, która od początku dominowała na korcie. Sabalenka zdawała się być zestresowana i miała problem z wyczuciem tempa gry. Po licznych błędach i straconych punktach, pierwszy set zakończył się zwycięstwem przeciwniczki. Jednak to, co wydarzyło się później, było pokazem nie tylko fizycznej siły Sabalenki, ale przede wszystkim jej siły mentalnej.

#### Powrót po trudnym początku

Aryna Sabalenka znana jest ze swojego nieustępliwego charakteru. Wielokrotnie w przeszłości pokazywała, że potrafi podnieść się z najtrudniejszych sytuacji, ale tym razem wyzwanie było wyjątkowo trudne. Po przegranym pierwszym secie musiała nie tylko wrócić do gry fizycznie, ale także psychicznie odnaleźć w sobie motywację, by walczyć dalej.

W przerwie pomiędzy setami widzieliśmy, jak Sabalenka głęboko oddycha i zamyka oczy, próbując się skoncentrować. Po meczu przyznała, że to był moment, w którym modliła się o siłę i spokój. Dla niej, jak sama powiedziała, modlitwa była sposobem na wyciszenie umysłu i odnalezienie wewnętrznej równowagi, która pozwoliła jej skupić się na kolejnych punktach.

Drugi set to już zupełnie inna historia. Sabalenka przejęła inicjatywę, grała agresywnie i zdecydowanie, zmuszając swoją rywalkę do obrony. Jej serwisy stały się nie do zatrzymania, a precyzyjne uderzenia w linie wyprowadzały przeciwniczkę z równowagi. Wkrótce wynik się wyrównał, a trzeci set zapowiadał się jako prawdziwa bitwa nerwów.

#### “Modliłam się” – niezwykłe wyznanie po meczu

Po zakończeniu finału i wręczeniu trofeum, Sabalenka udzieliła wywiadu na korcie, w którym podzieliła się swoimi emocjami. To, co powiedziała, było jednak zaskoczeniem dla wielu. “Modliłam się” – przyznała, gdy została zapytana o to, jak poradziła sobie z presją w decydujących momentach meczu.

“To był dla mnie bardzo trudny moment. Wiedziałam, że mam szansę wygrać, ale równie dobrze mogłam przegrać. W takich chwilach nie chodzi już tylko o umiejętności tenisowe. Chodzi o spokój wewnętrzny, o wiarę w siebie i swoje możliwości. Modlitwa pomogła mi znaleźć ten spokój” – dodała Sabalenka.

To wyznanie wzbudziło różnorodne reakcje. Niektórzy widzieli w tym dowód na to, jak bardzo sport na najwyższym poziomie jest związany z emocjami i duchowymi przeżyciami. Inni zwrócili uwagę na to, że Sabalenka, mimo młodego wieku, potrafi tak otwarcie mówić o swoich uczuciach, co w świecie profesjonalnego sportu nie jest zbyt częste.

#### Sabalenka jako inspiracja

Wypowiedzi Aryny Sabalenki po finale US Open odbiły się szerokim echem w świecie sportu. Dla wielu młodych tenisistek i sportowców na całym świecie, Sabalenka stała się inspiracją nie tylko ze względu na swoje osiągnięcia sportowe, ale także ze względu na swoją postawę poza kortem. Jej zdolność do radzenia sobie z presją, a także gotowość do dzielenia się swoimi przeżyciami, to cechy, które budzą podziw.

Sabalenka nie jest pierwszą tenisistką, która otwarcie mówi o swoich emocjach i sposobach radzenia sobie z nimi. W przeszłości takie wyznania miały miejsce również u innych wielkich mistrzyń, jak Serena Williams czy Naomi Osaka, które również przyznawały, że radzenie sobie z presją na największych scenach sportowych wymaga nie tylko doskonałego przygotowania fizycznego, ale także siły mentalnej.

Jednak wyznanie Sabalenki o modlitwie dodało jej słowom głębi duchowej, co nadaje jej historii wyjątkowy charakter. W świecie, w którym sportowcy często ukrywają swoje słabości i emocje, Sabalenka pokazuje, że bycie wrażliwym i autentycznym może być siłą, a nie słabością.

#### Co dalej dla Sabalenki?

Po triumfie na US Open, kariera Aryny Sabalenki nabiera jeszcze większego rozpędu. Ten sukces z pewnością doda jej pewności siebie przed kolejnymi turniejami, a także umocni jej pozycję w światowym rankingu. Jednak, jak sama przyznała, każdy sukces to tylko krok na drodze do dalszego rozwoju.

“Jestem bardzo szczęśliwa, ale wiem, że przede mną jeszcze wiele pracy. Chcę się dalej rozwijać, być coraz lepszą tenisistką i człowiekiem” – mówiła Sabalenka po finale.

Jej postawa pokazuje, że mimo osiągnięcia jednego z największych sukcesów w karierze, Białorusinka nie zamierza spoczywać na laurach. Zamiast tego, zamierza dalej dążyć do doskonałości, zarówno na korcie, jak i poza nim.

### Podsumowanie

Aryna Sabalenka, triumfatorka US Open, nie tylko zademonstrowała niesamowitą formę sportową, ale także zaskoczyła wyznaniem, które pokazało jej duchową stronę. Modlitwa, o której opowiedziała po meczu, stała się symbolicznym momentem, pokazującym, że nawet w świecie profesjonalnego sportu, gdzie presja jest ogromna, zawodnicy szukają wsparcia nie tylko w treningach i przygotowaniach fizycznych, ale także w wewnętrznej sile i duchowej równowadze.

Dzięki swojej otwartości, Sabalenka zyskała jeszcze większy szacunek wśród kibiców i kolegów z kortu. Jej droga na szczyt jest dowodem na to, że sukcesy sportowe to nie tylko wynik ciężkiej pracy fizycznej, ale także siły psychicznej i wewnętrznej harmonii. Sabalenka staje się nie tylko mistrzynią kortu, ale także inspiracją dla wielu młodych sportowców na całym świecie.

RELATED ARTICLES

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Most Popular

Recent Comments