Znamy plan gier na kolejny dzień wielkoszlemowego US Open! Mecz Igi Świątek z Jessiką Pegula odbędzie się w nocy ze środy, 4 września na czwartek, 5 września nie wcześniej niż przed godz. 1.00 czasu polskiego. Stawką będzie awans do półfinału tegorocznej imprezy!
Obie zawodniczki grały ze sobą do tej pory dziewięciokrotnie. W bezpośredniej rywalizacji lepsza jest raszynianka, która prowadzi 6:3. Ostatni raz Polka i Amerykanka zmierzyły się w zeszłym roku w finale WTA Finals. Wspomniane spotkanie totalnie zdominowała podopieczna Tomasza Wiktorowskiego, która nie dała swojej rywalce najmniejszych szans, triumfując 6:1, 6:0.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
W Nowym Jorku może być jednak znacznie trudniej, bo choć Świątek z pojedynku na pojedynek prezentuje się coraz lepiej, to Pegula znajduje się w naprawdę znakomitej dyspozycji. 30-latka wygrała aż 13 z ostatnich 14 pojedynków i przegrała nie z byle kim, bo z Aryną Sabalenką w wielkim finale turnieju w Cincinnati.
Jessica Pegula chce przełamać złą serię. Na drodze Iga Świątek
Warto jednak zaznaczyć, że do tej pory Amerykanka w wielkoszlemowych turniejach nie odnotowywała imponujących wyników. Nigdy nie zdołała awansować do półfinału, choć szczebel niżej była wielokrotnie. W starciu z Polką będzie więc starała się przełamać złą passę. Pomóc jej w tym ma m.in. miejscowa publiczność.
Zobacz także: 83 na 100. Ale i tak są jeszcze lepsze od Igi Świątek
W dziesiątym dniu US Open 2024 na korcie Artura Ashe’a zaplanowano cztery spotkania singlowe. Zmagania rozpoczną w sesji popołudniowej Beatriz Haddad-Maia z Karoliną Muchową oraz Jack Draper z Alexem de Minaurem. Wieczorem na arenie pojawią się Świątek i Pegula, a po nich Jannik Sinner i Daniił Miedwiediew.
Relację na żywo z meczu Iga Świątek — Jessica Pegula będzie można śledzić w Przeglądzie Sportowym Onet.
Już za kilka dni wielbiciele tenisa będą mogli przeżyć kolejny wielki dreszcz emocji podczas tegorocznego US Open. W nocy z 4 na 5 września, o godzinie 1:00 czasu polskiego, na korcie Artura Ashe’a w Nowym Jorku zmierzą się dwie wybitne zawodniczki – Iga Świątek i Jessica Pegula. Stawką tego spotkania będzie awans do półfinału jednego z najbardziej prestiżowych turniejów tenisowych na świecie.
### Historia rywalizacji
Do tej pory obie zawodniczki spotkały się na korcie dziewięć razy. Bilans tych pojedynków przemawia zdecydowanie na korzyść Igi Świątek, która wygrała sześć z nich, oddając Jessice Peguli tylko trzy zwycięstwa. Ostatnie starcie pomiędzy tymi tenisistkami miało miejsce podczas finału WTA Finals w 2023 roku, gdzie Polka zaprezentowała wręcz mistrzowską formę, deklasując Amerykankę 6:1, 6:0. Był to mecz, który na długo zapadł w pamięć kibicom, ukazując potęgę i precyzję gry Świątek, a także jej niebywałą koncentrację w kluczowych momentach.
### Aktualna forma obu zawodniczek
Chociaż dotychczasowa rywalizacja przemawia na korzyść Świątek, nadchodzący mecz wcale nie musi być dla niej łatwy. Jessica Pegula znajduje się obecnie w znakomitej formie, co pokazują jej wyniki z ostatnich tygodni. Amerykanka wygrała aż 13 z ostatnich 14 pojedynków, a jedyną porażkę poniosła w finale turnieju WTA 1000 w Cincinnati, gdzie musiała uznać wyższość Aryny Sabalenki, obecnej liderki rankingu WTA.
Pegula, mimo że nigdy nie zdołała awansować do półfinału w wielkoszlemowym turnieju, jest zawodniczką bardzo solidną, co wielokrotnie pokazywała, docierając do ćwierćfinałów na kortach Flushing Meadows. W starciu z Polką z pewnością będzie miała na celu przełamanie tej niekorzystnej dla siebie passy. Atutem Jessiki może być także wsparcie miejscowej publiczności, która zawsze licznie gromadzi się na kortach w Nowym Jorku, aby dopingować amerykańskich zawodników.
### Sytuacja Igi Świątek
Iga Świątek z kolei wydaje się z pojedynku na pojedynek zyskiwać na pewności siebie i formie. Mimo początkowych trudności w turnieju, gdzie nie zawsze prezentowała najwyższą dyspozycję, raszynianka wyraźnie poprawiła swoją grę, co widoczne było zwłaszcza w ostatnich rundach. Świątek, jako obrończyni tytułu, ma na sobie ogromną presję, jednak wielokrotnie udowodniła, że potrafi radzić sobie w najtrudniejszych momentach, zwłaszcza na wielkich scenach. To, co wyróżnia Polkę, to przede wszystkim jej niezwykła zdolność do błyskawicznego reagowania na zmieniające się warunki gry oraz umiejętność dostosowywania strategii do konkretnej przeciwniczki.
### Kort Artura Ashe’a
Kort Artura Ashe’a, na którym odbędzie się to emocjonujące starcie, jest największym stadionem tenisowym na świecie, mogącym pomieścić ponad 23 tysiące widzów. Atmosfera na tym korcie podczas nocnych meczów jest wyjątkowa – pełna emocji, napięcia, a jednocześnie magiczna, co sprawia, że każdy mecz rozgrywany w takich warunkach jest niezwykle wyjątkowym wydarzeniem. Świątek miała już okazję wielokrotnie grać na tym korcie i zna jego specyfikę, co może być dla niej dodatkowym atutem.
### Scenariusze na mecz
Analizując dotychczasową rywalizację obu zawodniczek oraz ich obecną formę, można przypuszczać, że mecz może być niezwykle zacięty i pełen zwrotów akcji. Świątek, choć prowadzi w bezpośrednich starciach, będzie musiała być gotowa na każdy scenariusz, zwłaszcza że Pegula z pewnością nie odda tego meczu bez walki. Kluczowym elementem w tym spotkaniu może okazać się serwis, który w przypadku obu zawodniczek jest niezwykle mocnym punktem ich gry. O ile Polka będzie w stanie utrzymać swój wysoki poziom gry, zwłaszcza w kluczowych momentach, o tyle Jessica Pegula będzie musiała postawić na agresywną grę, próbując wywrzeć presję na Świątek od samego początku.
### Terminarz dnia
Mecz Świątek z Pegulą będzie trzecim spotkaniem na korcie Artura Ashe’a w 10. dniu US Open 2024. Wcześniej odbędą się dwa pojedynki singlowe: w sesji popołudniowej Beatriz Haddad-Maia zmierzy się z Karoliną Muchową, a Jack Draper z Alexem de Minaurem. Wieczorem, po starciu Polki z Amerykanką, na kort wyjdą Jannik Sinner i Daniił Miedwiediew, co zapowiada niezwykle emocjonujący dzień pełen tenisowych wrażeń.
### Wsparcie fanów
Dla Igi Świątek, podobnie jak dla Jessiki Peguli, wsparcie fanów może okazać się kluczowe. Zarówno Polka, jak i Amerykanka mają ogromne grono sympatyków na całym świecie, którzy z pewnością będą trzymać kciuki za swoje ulubienice. Szczególnie dla Świątek, której sukcesy w ostatnich latach przyciągnęły uwagę wielu fanów tenisa, każdy mecz na tak dużej arenie to szansa na umocnienie swojej pozycji w światowej czołówce i pokazanie, że jest w stanie wygrywać z najlepszymi, nawet pod presją.
z względu na wynik tego spotkania, mecz Iga Świątek – Jessica Pegula zapowiada się jako jedno z najciekawszych wydarzeń tegorocznego US Open. Obie zawodniczki mają wiele do udowodnienia – Świątek chce pokazać, że zasługuje na miano liderki światowego rankingu, a Pegula pragnie przełamać wielkoszlemową klątwę i awansować do półfinału. Jedno jest pewne – kibice tenisa mogą spodziewać się widowiska na najwyższym poziomie.